Barbara Gutowska na Dzień Matki
Przedstawiamy dwa kolejne wiersze naszej nestorki z Koła nr 2, jakie deklamowała podczas uroczystości z okazji Dnia Matki
Kochana Mamo
Do snu tuliły mnie Twoje ręce
Usta śpiewały piosenkę cichutko
Jak chora byłam, martwiłaś się najwięcej
Myślałaś, czy mi będzie lepiej jutro?
Zmartwienia Ciebie nie umijajy
Ale jak zdrowa byłam już
Twoje oczy promieniały
Któż może lepiej kochać od Ciebie, któż?
Za Twoje dobre serce
Za Twoją ciężką pracę
Schylam głowę w podzięce
Serce krwawi – bo Ciebie już nie zobaczę.
Miłość Matki
Maleńkie rączki, oczęta wodzą po matczynej twarzy
Matka czule do piersi swoje dziecię tuli
Lili, luli moje słoneczko, luli
I sobie marzy
Co z tego maleństwa wyrośnie, co los mu da w ofierze?
Jak kazda matka, pragnie szczęścia dla maleństwa
Tego silnego uczucia, nikt matce nie odbierze
Ona wszystko zrobi dla jego szczęścia
Nie oszczędza siebie wcale
Prace, nie przespane noce
Co ją trzyma, co za moce
To miłość – to dziecię małe.
inne wiersze tej autorki kliknij