Wspomnienie o dziadku
Zgarbiony z laską człowiek ponury.
W podeszłym wieku starość okrutna
Czytał klasyków literatury
Znał mistrzów pędzla, podziwiał płótna.
Dobry, cierpliwy, zaleta dziadka
Przez bliskich był szanowany.
Cały dorobek to skromna chatka
I pochylone stare parkany.
Skryte marzenia o lepszych czasach
Miał On poglądy i spostrzeżenia
Broda zwisała w kierunku pasa.
Ile miał zmarszczek to bez znaczenia.
Ile na czole? Ile na twarzy?
Człowiek honoru ludzi odważnych
Wnuczek sympatią dziadunia darzył
Nie pozostawił On długów żadnych.
O równe prawa walczył dla kobiet
Pozostawił nam pewien spadek
Leczył się w Busku i Nałęczowie
To nie kto inny, tylko nasz dziadek.
FRASZKA.
Z wysokiego domu
Na ziemię spadł dziadek
Dziadka nie ratują
Kłócą się o spadek.
Jan Kulik 17 01 2022 r Warszawa